Bywam tutaj tak rzadko, że coraz częściej zastanawiam się, czy jest sens nadal prowadzić bloga. Haftuje mało, wręcz bym stwierdziła, że bardzo mało. Z odwiedzaniem Waszych blogów też niestety nie jest najlepiej :/ Czekam na przypływ energii i chęci do robótkowania.
Trzymajcie się ciepło.
nie ważne, że nic nie robisz z robótek, ważne, że jesteś, a ja to doceniam i dziękuję, za te "szybkie" ale jakże miłe wpadanie do mnie
OdpowiedzUsuńKochana do Ciebie po prostu nie da się nie wpadać- tworzysz takie piękności ;)
UsuńDziękuje za wizytę :*
Nie nie i jeszcze raz nie! Ja się nie zgadzam z tym abyś miała przestać blogować...Wysyłam Ci tyle pozytywnej energii ile zdołasz udźwignąć :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dziękuję ;)
UsuńKiedyś wena powróci, a może najdzie Cię na inny rodzaj rękodzieła :) Czekaj cierpliwie, jak widzisz są osóbki, które chcą Cię odwiedzać :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że powróci i to szybko :)
UsuńDzięki za odwiedziny.
Justynko, wszystkiego najlepszego w Nowym Roku! Wracaj tutaj!!!
OdpowiedzUsuń