niedziela, 12 października 2014

Być, albo nie być...

Bywam tutaj tak rzadko, że coraz częściej zastanawiam się, czy jest sens nadal prowadzić bloga. Haftuje mało, wręcz bym stwierdziła, że bardzo mało. Z odwiedzaniem Waszych blogów też niestety nie jest najlepiej :/ Czekam na przypływ energii i chęci do robótkowania. 
Trzymajcie się ciepło.

7 komentarzy:

  1. nie ważne, że nic nie robisz z robótek, ważne, że jesteś, a ja to doceniam i dziękuję, za te "szybkie" ale jakże miłe wpadanie do mnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana do Ciebie po prostu nie da się nie wpadać- tworzysz takie piękności ;)
      Dziękuje za wizytę :*

      Usuń
  2. Nie nie i jeszcze raz nie! Ja się nie zgadzam z tym abyś miała przestać blogować...Wysyłam Ci tyle pozytywnej energii ile zdołasz udźwignąć :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedyś wena powróci, a może najdzie Cię na inny rodzaj rękodzieła :) Czekaj cierpliwie, jak widzisz są osóbki, które chcą Cię odwiedzać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że powróci i to szybko :)
      Dzięki za odwiedziny.

      Usuń
  4. Justynko, wszystkiego najlepszego w Nowym Roku! Wracaj tutaj!!!

    OdpowiedzUsuń