Ostatnio numer jeden- najstarszy i największy ufok- przyszedł czas i na niego ;)
W świecie Isiaczkowych XxXxX
piątek, 8 maja 2015
poniedziałek, 20 kwietnia 2015
Szarość, szarowatość :)
Na wstępie bardzo, baaardzo dziękuję za komentarze pod ostatnim postem- jesteście wielcy! :) Tylu miłych słów chyba jeszcze nigdy na tym blogu nie dostałam ;)
Zaraz po świętach zaczęłam kolejny haft- dominuje w nim szarość. Krzyżyków jeszcze niewiele, ale coś pokazać już mogę. Nie zdradzam jak na razie co to jest- może ktoś z Was skojarzy :)
W planach mam również pracę nad jednym z ufoków, który już od dość dawna w szafie mi zalega. Czas najwyższy uporać się z nim.
Ten tydzień zapowiada się z chorobą w tle- antybiotyk, L4 i oczywiście krzyżyki ;)
Pozdrawiam.
wtorek, 7 kwietnia 2015
Wielki finał :)
Po prawie 3 latach (z mniejszymi i większymi przerwami) doczekały się ukończenia- "Irysy" ;)
Najpiękniejszy fragment:
Jeszcze raz całość- na żywo są na prawdę piękne ;)
Najpiękniejszy fragment:
Jeszcze raz całość- na żywo są na prawdę piękne ;)
sobota, 4 kwietnia 2015
Świątecznie
Kurczak wesoły po łączce skacze, a zając słodycze rozdaje
Wielkanoc nadchodzi i świat piękny się staje.
Życzę Wam smacznej święconki, dyngusa mokrego oraz humoru dobrego.
Niech czas wesoło wśród bliskich płynie, a wszelka troska niech Was ominie! :)
sobota, 14 marca 2015
I love it! ;)
Że wariatka ze mnie to chyba za mało powiedziane ;) Ale cóż- nie potrafię się im oprzeć:
Dwa cuda, które ostatnio trafiły w moje łapki :) Motyl to wzór na serwetę- chociaż według mnie sprawdzi się również jako zwykły obrazek. Coś czuję, że będę się musiała przeorganizować :P
środa, 25 lutego 2015
Krzyżyk do krzyżyka
Po raz kolejny dopadła mnie robótkowa niemoc- trochę spowodowane jest to brakiem czasu, trochę brakiem chęci. Praca, szkolenie w Warszawie, domowe obowiązki, etc... Podziwiam te z Was, które ogarniają to wszystko i znajdują na co dzień jeszcze siłę na pasje :)
Nie jest jednak tak, że totalnie nic nie haftuje- staram się skończyć "Irysy". Idzie bardzo powoli, ale jakieś malutkie efekty są.
Nie jest jednak tak, że totalnie nic nie haftuje- staram się skończyć "Irysy". Idzie bardzo powoli, ale jakieś malutkie efekty są.
Do końca zostało naprawdę niewiele. Bardzo chciałabym już mieć ten wzór za sobą- szczególnie, że tyle cudów jest w kolejce do wyszycia :D
piątek, 6 lutego 2015
Zmiany, zmiany i słówko o nowym wzorze :)
Witajcie kochane i kochani (bo być może jakiś Pan tu zagląda :P). Dzisiejszy post będzie krótki i mało hafciarski. Chciałabym przede wszystkim podzielić się z Wami swoim szczęściem- od trzech dni pracuję :) Jest to dla mnie mega zmiana, która wpłynie bardzo pozytywnie na moje dalsze życie.
Jeśli idzie o krzyżyki zaczęłam nowy haft- już niedługo zaprezentuje pierwsze efekty.
Pomalutku staram się kończyć też największy z dotychczasowych wzorów, który podjęłam się wyszywać, tzn. "Irysy". Już bliżej niż dalej ;)
Pozdrawiam :)
Jeśli idzie o krzyżyki zaczęłam nowy haft- już niedługo zaprezentuje pierwsze efekty.
Pomalutku staram się kończyć też największy z dotychczasowych wzorów, który podjęłam się wyszywać, tzn. "Irysy". Już bliżej niż dalej ;)
Pozdrawiam :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)