Po wstępnym stresie, następnie szoku, że było tak łatwo (wręcz banalnie) i totalnej radości chcę się również z Wami podzielić moim szczęściem- otóż od dnia wczorajszego jestem Panią magister Justyną Sz :D
A to dowód ciężkiej wielomiesięcznej pracy:
Co będzie dalej? Narazie o tym nie myślę :) Cieszę się tym, co jest obecnie a o przyszłości pomyślę, gdy trochę ochłonę i odpocznę, bo co by nie mówić po tylu latach nauki, bez żadnej konkretnej przerwy, troszkę wolnego mi się należy :) Wolnego, które będę w 100% wykorzystywać na XXX :D
Uważaj, schyl się!!! Bo właśnie lecą do Ciebie ode mnie wielkie, ogromne, ogromniaste GRATULACJE!!! Ale Ci fajnie, normalnie zazdroszczę... teraz czas masz tylko dla siebie no i oczywiście dla krzyżyków :). Ja w sumie jestem na urlopie, ale kurde bardziej zapracowana i zabiegana niż jak chodzę do pracy :(
OdpowiedzUsuńAnulku bardzo, bardzo Ci kochana dziękuję :* I faktycznie, tak jak piszesz- niby fajnie teraz mam, ale z drugiej strony bez pracy też długo nie pociągnę... Więc Ty ciesz się urlopem i krzyżykuj! :)
Usuńgratulacje :)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo :)
UsuńNo to przecież mnie też nie może tutaj braknąć z GRATULACJAMI!
OdpowiedzUsuńdzięki kochana ;)
UsuńGratki :)
OdpowiedzUsuńPrzegapiłam zapomniała, ale już nadrabiam zaległości.
OdpowiedzUsuńG R A T U L A C J E !!!!!!!!!!!!!!!!!!!